Tykanie zegara
Czarno-białe obrazy
Chwile
Jak płatki kwiatu
Więdną osypują się giną
Koło życia toczy się
Rozpędzone
Stop
Nie ma takiego słowa
Wskazówka drży
Pod baldachimu skorupą
Rodzi się istota
Pąk
Płacz dziecka narodzonego
Oddech
Za chwilę cisza
autor
szary motyl
Dodano: 2010-08-13 15:04:48
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
No właśnie zegar i jego odmierzane chwile z czasem
staną sie historia.....bardzo sugestywnie w połączeniu
z matadorami ukazujesz nam jego realizm...i ta
nieznośna cisza.....brawo,.....pozdrawiam
Nieraz cisza jest ukojeniem :))
Pozdrawiam :))))
Opisujesz ważne życiowo chwile, których matka nigdy
nie zapomni. Wiersz bardzo emocjonalny. Pozdrawiam:)
witaj, ciekawy, porażający wiersz.
pozdrawiam.
Ta cisza jest najstraszniejsza..