Tyle dni upłyneło
tyle dni upłynęło
bez dotyku ust,
bez dotyku
rąk,
bez szeptu słów.
Tyle dni
i znowu,
delikatnie otuliła mnie mgła
spojrzenia Twego,
dotyk warg,
słów słodkich smak...
Jest dobrze,
czy może być lepiej...
czy szczęście znów zapukało?
otworzyć mam?
czy szukać go,
nie dotykając jego bram...
nie wiem,
odpowiedź sama przyjdzie?
poczekam na Szczęście,
może Ty jesteś nim....
dziękuje Wam Kochani za komentarze, moje niestety nie wszystkie dochodzą;/ale to nic;) od dzisiaj czytam anonimowo..chyba,że będę miała naprawdę coś do powiedzenia
Komentarze (2)
Ach ta Miłośc..co Ona z Nami wyprawia..?..pozdrawaim
Cie cieplutko i od serca..ze zrozumieniem..słów
nie musisz szukac jest w tobie...a oczekiwane
nadchodzi jak sen niespodziewanie.....pozdrawiam..