tyle o ile
niewtajemniczonych pozostawiam w
ułudzie.
tak, wyjechałam z ojczyzny za kasą.
kolorowe ulice,
wolni ludzie, praca taka sama ale lepiej
płacą.
tobie kłamać nie muszę; kolejna ucieczka
ze świadomością, że w końcu mnie
dopadnie
przeznaczenie ćmiące jak ból zęba a
dentysta
na urlopie. jak kwiat przy klapie
kożucha
albo lepiej; jak pięść do oka jestem tu
niebywale
niezbędna. oszukuję siebie, że tysiące
kilometrów
to główna przeszkoda we wskoczeniu do
metra,
albo w inny środek szybkiej lokomocji. że
nie siądę
na twoim progu, wycieraczce, schodach.
uciekanie jako sposób na życie, im dalej
tym sensu nie widać a jeszcze przedwczoraj
był
na wyciągniecie ręki, na oddech, na prawdę.
autor
błońskaM
Dodano: 2012-11-22 09:14:52
Ten wiersz przeczytano 1028 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Dotarłam. Czytam. Uczę się :)
Miłego :)
Jakże prawdziwie i szczerze!
Pozdrawiam:)
tak jak przez zyciem tak i przed samotnościa
nie mozna uciec
Przed sobą nie uciekniemy.
Pozdrawiam:)
Jakże często odnosimy się do ucieczki przed
problemami, które narastają i oddalają od nagiej
prawdy. Wiersz bardzo sugestywny w odbiorze.
Niezamknięte historie zawsze się wloką, czasami tylko
w wierszu zbliżamy się do rozwiązań( prawie
'widzimy')- a potem znów dopada pesymizm, że to- być
może?- kolejna ucieczka. Boli mnie ta peelka,
chciałabym, by jednak"zakorzeniła". Autorkę
natomiast cenię za sposób narracji,za próbę opisania
po swojemu, inaczej, a w poetyckim morzu - to prawie
karkołomne. Jednak nie ustawaj!
świetny wiersz, dobitny i przewiercający
ucieczka, to najgorsze z możliwych rozwiązań,
pozdrawiam
Nie wolno w potrzebie,
uciekać od siebie!
Pozdrawiam!
ucieczka nie jest rozwiązaniem problemów trzeba im się
przeciwstawić...
pozdrawiam.
błońskaM, dobrze piszesz...ale to nic nowego :)
"człowiek żyje po to, żeby być szczęśliwym" - u
Ciebie nie jest:(
smutny wniosek dla peela - nie dentysta, a psycholog
by się przydał, bo to ucieczka od samego siebie; parę
przecinków brakuje, ale to drobiazg :)
Czasami ucieczka wydaje się jedynym sensownym
rozwiązaniem - niestety nieskutecznym.
Ciekawie. Msz niekiedy warto uciec przed problemem, bo
chociaż nie zniknie, to czas podda go obróbce. Miłego
dnia.