Tyle kłamstwa
Nawet przyjaciel zawodzi...
Jesteś jedynym człowiekiem,
Któremu mogę zaufać…
Jesteś jak wiatr pędzący,
Który mnie nie oszuka…
Takie masz oczy szczere…
Jak dwa maleńkie głazy…
Choć czasem zranię Cię Słonko…
Nie żywisz do mnie urazy…
Tak bardzo tęsknie do Ciebie…
Bo wszędzie jest zakłamanie,
Tak bardzo tęsknię za Tobą
Moje wspaniałe KOCHANIE…
Nawet przyjaciel najlepszy
Potrafi zepsuć mi plany…
A Ty moje Słoneczko…
Potrafisz wygoić te rany!
Gdy płaczę … i czuje się źle
Potrafisz pocieszać od nowa…
Gdy milczę i smutno mi jest…
W ramionach swoich mnie chowasz…
Potrafisz z mej ciszy wyczytać sens
Ukryty w moim cierpieniu…
Przecież to życie krótkie jest…
Wciąż zmierza ku zapomnieniu…
Marnować chwile to próżna rzecz…
Nie wolno tak ich zatracać…
Bo życie bardzo króciutkie jest…
I żadna chwila nie wraca …
Lecz Ty zawsze pomożesz...:) Dziekuje,że jesteś:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.