TYLE SŁÓW
dojrzałych twardych i
cierpkich jak ulęgałki
brak wieczornego milczenia
tak po prostu we dwoje
sprawiłeś nuta strachu znikła
próbuję targować się z losem
odwrócić głowę już nie płakać
starczy łez jestem silna
mam swoje wciąż marzenia
w fontannie myśli teraz potęsknię
gdyby cisza mogła szeptać
powtórzyłaby słowa które słyszy
czy to dobrze czy źle kto wie
to pragnienie pozwala mi żyć
tyle słów ciągle ich więcej
to wszystko takie piękne
gwiazdy słońce na niebie
ależ to wszystko biegnie
a przecież jeszcze wczoraj
miałam w tobie swego anioła.
Komentarze (43)
To wszystko biegnie za szybko.
póki są marzenia nie ma zmartwienia Pozdrawiam:))
Wszystko biegnie, wszystko się zmienia, ale marzenia
pozostały. Życzę spełnienia :)
poetycko ładnie
serdecznie pozdrawiam
Dobrze, że peelka ma marzenia :)
Pozdrawiam:)
Bywają niewierne anioły.
Miłej niedzieli :)
świetny melancholijny przekaz wierszem...starczy łez
jestem silna, perełka+:) pozdrawiam niedzielnie
jeśli jest nadzieja, marzenia i siła a do tego ciągły
zachwyt nad życiem- wszystko będzie dobrze.
Najważniejsze że peelka jest silna.
Podoba mi się
Miłego dnia :*)
Interesujący wiersz, podoba mi się. Czasem dwa a
nawet jedno słowo wystarczy.
+++ pozdrawiam
I nadal masz we mnie :-)
Szkoda, że już ten anioł zniknął,
ale dobrze, że są marzenia, że peelka jest silna i
nawet jeśli
nie wszystko jest jak dawniej ona dostrzega gwiazdy i
słońce i może też Jej marzenia wkrótce się spełnią,
czego Jej życzę.
Dobrej nocy MAGNOLIO :)