Tyle wspomnień
Cierpię, bo zaryzykowałam
bezmyślnie serce swe jemu oddałam.
Brutalne zderzenie z rzeczywistością,
pryska złudzenie zwane miłością.
Została pustka smutek, żal,
strach niczym gorący żar.
Jednak nie żałuję niczego,
chociaż krwawi w głowie obraz Jego.
Tyle nieskażonych wspomnień,
nimi żyję, przez nie tonę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.