tylko chwila
a gdy się w czerni przejrzysz
jak w lustrze
znów zatęsknisz
słów niewypowiedzianych
echem odbijającym się od dna duszy
by ust dosięgnąć
choć i tak
nie usłyszysz nawet szeptu
a gdy się czerni przyjrzysz
gdzieś z daleka
znów zobaczysz
tak wiele odcieni
pośród mokrych rzęs
w tęczowych kroplach
bo nawet noc
tak wszechobecna
kiedyś zaśnie w bieli
autor
zuza n
Dodano: 2019-02-12 20:43:37
Ten wiersz przeczytano 1122 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Ładnie i ciekawie pozdrawiam i głos zostawiam - Tomek
Ciekawy, pozdrawiam.
Ładny, bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam Ewuniu.
W takich czarnych oczach o nieodgadnionej głębi można
utonąć zachłystując się zauroczeniem... dobry,
refleksyjny wiersz, pozdrawiam :)
Wiersz przedni. Sensoryczny. Tylko tytuł odstaje,
jakiś taki powszedni.