**tylko dla nich**
Gdybym mogła spotkać miłość mojego życia... śmiałaby się ze mnie....dlaczego? bo nie jest dla mnie...
Na dnie okrzesanego życiem serca
Z kroplą żalu i cierpienia
Łyżeczką goryczy samotności
I egoizmu zniewolenia.
Na polu zagubienia
Na tle choroby przedwczesnej
Z oddechem zmęczenia trudami życia
i męką głupoty współczesnej.
Pływająca po jeziorze zmartwień
Bez żagla i wiosła
Dobiła do zatoki ukojenia
Do wynagrodzenia tego co zniosła.
Pojona mlekiem i miodem
Za drzwiami w końcu zostawiła złość
Zamknęła szczelnie przed innymi
Chcąc być tylko dla nich- miłość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.