"Tylko koni żal"
Gdy padnie jeden koń,
to można śmiało głosić,
że ktoś popełnił błąd
niegospodarności.
Później dokonać zmian,
postawić kogo trzeba,
realizować plan
i nikogo się nie bać.
Gdy padną konie dwa,
ale pod „słuszną władzą”,
to dochodzenie trwa,
mowa o sabotażu.
I nawet nie śmie nikt
pomyśleć o czymś takim,
że problem może tkwić
w zarządzie byle jakim.
Komentarze (57)
Złapałam, jak grosik na szczęście:)
Miłego wieczoru Dorotko.
Masz mój głosik krzemaneczko, łap:)
Pozdrawiam. Koników żal, oj żal...
Cieszę się Ewo, że wiersz Ci się podoba. Pozdrawiam.
Świetny wiersz, jak zawsze. I tytuł znakomicie
dobrany.
Dziękuję Arku za Twoją wyważoną opinię w temacie.
Miłej niedzieli.
No pewnie, że może, ale i nie musi. Zobaczymy. Miłego
dnia Aniu. :)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Pozdrawiam wszystkich.
Nie wiem, jak to się stało, że przeoczyłem Twój
świetny /jak zwykle/wiersz. Swój zamieściłem pod takim
samym tytułem. Zresztą inspirowany znaną piosenką.
Myślę, że to dobrze, jeśli bulwersują nas takie
wydarzenia, jak te w Janowie. Szkoda tylko, że
doczekaliśmy takiej "władzy", która potrafi wszystko
niszczyć i to w imię "dobrej zmiany".
Pozdrawiam serdecznie.
Życzę miłej niedzieli.
biedne koniki, bogatych ludzi
tajne przez poufne kto rozsądny to wie a koni żal bo
nie zootechnik tylko ekonomista "tańczył twista"
Pozdrawiam serdecznie:))
"ktoś" coś 'zacyganił' może
bo:
"dziś prawdziwych cyganów już nie ma "
A mnie się wydaję,że znów wszystko rozejdzie się po
kościach i niczego się nie dowiemy.
Pozdrawiam Krzemanko.
Dziękuję wszystkim, którzy tu zajrzeli. Dobranoc.
Nikt się nie uderzy w swoje piesi, winnych lepiej
szuka się tam gdzie ich nie ma - Pozdrawiam
Ładnie, plusika zostawiam.