Tylko on mi pozostał
Chciałbym sięgnąć skrawka nieba
podarować tobie słońce
tam gdzie dusza pieśni śpiewa
i gwiazd srebrnych lśni tysiące
Księżyc patrzy na mnie z góry
i rozwiewa gdzieś marzenia
a wiatr szarpie serca struny
przecież ciebie luba nie ma
Zostawiłaś mnie samego
chłód przenika czułe serce
zamieniłaś mnie na niego
czyżby kochał ciebie więcej
Czasu tego już nie cofnę
i nie zmuszę do kochania
patrzę jak za moim oknem
srebrny księżyc się wyłania
Tylko on mi pozostaje
i te gwiazdy srebrem lśniące
chciałem tobie podarować
lecz nie jedną a tysiące
Komentarze (18)
Smutno, choć uczucie piękne.
"zamieniłaś mnie na niego" ot, życie...
cudownie piszesz ... słowa wpadają ze śpiewem w ucho
melodia płynie a ja Cie słucham i słucham czyli czytam
z wielką przyjemnością ...wiersz pisany miłością ...