O TYM JAK WIOSNA ZIMĘ POKOCHAŁA
TĘ PIĘKNĄ BALLADĘ DEDYKUJĘ MOJEJ NAJUKOCHAŃSZEJ CÓRCE>KLAUDII< cz,II-ga
Cudne gwiazdy weń wszywała
błyszczące barwami lata.
Zimna Zima płaszcz przyjęła,
Wiośnie zaś ofiarowała
kilka gwiazdek śniegu za to,
trochę sopli i bałwana
białego i lód w podzięce.
Myśli Wiosna, co z tym zrobić,
już nie mogę marznąć więcej,
popatrzyła na prezenty
i oziębło Wiosny serce.
Rozpłakała się Wiosenka
łezkami kryształowymi,
tylko skarby na jej płaszczu
zawsze były piękniejszymi.
Zostawiła płaszcz swej Zimie,
którą bardzo pokochała,
wyjechała w ciepłe kraje
I tam z latem się spotkała.
Latu skarby ofiaruje,
a ono nie pożałuje,
bo naprawdę kocha Wiosnę,
całym sercem i radośnie.
Pozdrawiam pęknie wszystkich czytelników mojej ballady,życzę pięknie miłych wrażeń . Ciąg dalszy,cz.III- cia ostatnia nastąpi niebawem.
Komentarze (16)
Piękny wiersz.Pozdrawiam
Sytuacja zwrotna nastapila:) Zima odwdzieczyla sie
wszystkim co miala Wiosnie, ale Wiosna nie tego
oczekiwala, To zupelnie jak u ludzi. Jeden ceni sobie
serce ,drugi zera na koncie, albo lzejszy przyklad
jeden ceni sobie uczuciowosc ,drugi ceni sobie
racjonalne myslenie. Czasami dajemy z siebie wszystko,
a ta druga osoba jeszcze bardziej sie pograzy w
smutku. Zobaczymy teraz co zrobi Wiosna. Nie chce nic
narazie pisac.
Nie zaczelam czytania od drugiej czesci...
sama przyjemnosc...pozdrawiam i czekam na
trzecia...dziekuje
W tym tekście między wersami jest zapisane to, co
trzeba umieć odczytać. W tych porach roku i ich
przymiotach, można umieścić serce i duszę.
Piękna jak strumyk leśny, płynąca ballada...delikatnym
szemraniem wyobraźni zapełnia chwilę z poezją.
II część równie piękna ,jak pierwsza - już się
ciesze,że jest III -cia:)
wiersz brzmi czarująco barwami pór roku, podpisuję sie
pod balladą i dziękuję za pozdrowiena
hmm...bajkowa ballada ,mieni się kolorami ...dobrze
się czyta
Aby napisać ten komentarz musiałam przeczytać Twój
poprzedni wiersz ...zawsze tak robię aby być ok.! z
autorem wiersza ...Twoja ballada przepleciona
melancholią ukazuje pory roku ukryta myśl między
wersami jest tak oczywista mhmmmm matka i córki od
razu przyszedł mi do głowy taki mit grecki Demeter i
Presefona....mam tu na myśli miłość matki do córki...z
uśmiechem:)
Z checia doczytalam ciag dalszy.Brawo.
dumna z matki będzie córka,bo udała się mamie laurka!
ciąg dalszy ballady...więc wpadam poczytać ...bo
ładna...pozdrawiam
Najukochańszym daje się co najpiękniejsze, Autorka
dedykuje córce wiersz prezentując w nim piękno pór
roku i ich wzajemne powiązania.
Bardzo dobry wiersz, w którym każdy może znaleźć coś
dla siebie. Pod płaszczem pór roku zobaczyć można
ścieranie się charakterów i pragnień, oraz dokonywanie
wyborów.
Obrazowy wiersz pobudza wyobrażnię, zaplatasz pory
roku w piękny warkocz i czekam na dalszy splot.