Z tym że nie na pewno
Z kamieni
i kłód spod stóp
zbuduję schody
a wchodząc
przywitam się
nawet z wrogiem
Kiedy się potknę
i runę w dół
po drodze
spotkać ich mogę
podadzą
dłoń
Być może
autor
ewaes
Dodano: 2018-06-03 15:13:57
Ten wiersz przeczytano 1284 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
...ja już dawno się przekonałam, że 'umiesz liczyć
...itd'
ale kto wie, może podadzą;
miłego Ewuś:))
Chciałoby się powiedzieć oczywiście tak, wszyscy
podadzą dłoń. Tylko jak znam życie i tytuł sugeruje to
"Być może" jest prawdopodobnym wariantem:) Pozdrawiam
serdecznie i życze miłej niedzieli.
Ewuś nie wszyscy podadzą dłoń
co niektórzy utopili by w łyżce wody
tytuł mówi za wszystkie słowa
miłego dnia:)
Być Może to taka Dolce Gabbana pięćdziesiąt lat temu.
pozdrawiam Ewuś :):)
Prawdziwe życiowe słowa pozdrawiam
Codziennie dłoń sobie podawajmy,
życiem się cieszmy, na nerwach innym nie grajmy.
Zbyt wysokich schodów budować nie warto,
przed i po upadku życie zawsze jest zakrytą kartą.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
kto nie poda dłoni...
niech się goni!
Pozdrawiam serdecznie
Być może...
Budując trwałe podwaliny pewnie stąpamy przez życie...
pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Witaj,
ten tekst to tak między "Rozważna i Romantyczna".
Bardzo mi się podoba tak forma jak i treść.
Dziekuję, życzę miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Tak, tytuł intryguje. Pozdrawiam.
Pięknie...ja podam Tobie z przyjemnością:-) pozdrawiam
Ewa
Niestety w całym Twoim wierszu najprawdziwszy jest
tytuł...