***
Świat poza zamknięciem
bezwiną powlekanych ram,
przyzywa
gdyż nie potrafi
inaczej.
Kusi niepowtarzalnym
cyklem mijania.
Wroną krąży
nad słomianym strachem,
wykrakując boleść
przymusem wleczonego latania.
Niepewny zamiaru żywiołu,
czekając wypatruje
pochłaniającego niezmienną atrapę,
wyzwolenia
Dziękuję za sugestię,poprawiłam ale jeżeli nadal jest źle to chętnie poprawię powtórnie, a sporo komentuję gdyż uwielbiam czytać wiersze i o nich pisać.
Komentarze (26)
smutny wiersz , ale ja takie lubię -pozdrawiam
Poprawiłam i dziś i z wczoraj, nie zlekceważyłam tylko
zapomniałam. Dziękuję za sugestie i zwracanie uwagi na
błędy. :))
Mój komentarz do wczorajszego wiersza zlekceważylaś i
został z błędem ortograficznym "bezświt",
wypatrzającym sens zdania, dzisiaj ponownie podobny
błąd "bezwiną", liczę, że tym razem poprawisz :)
Jekem mistrz ortografii (szyderstwo z siebie), znów na
orta trafiłem heh.."Bezwina" w słownik wpisz..nie "bez
wina" w sensie picia :).. M.
wykrakując boleść
przymusem wleczonego latania.....
:)))
Po "cyklu mijania" sugeruję kropkę, bo to nowa myśl,
wizja.
Czy z wielkiej litery?
To już pozostawiam autorowi.
Sądzę, że w drugim wersie "bezwiną" - razem,
przynajmniej tak odebrałem.
Ale nie jestem autorem.
Wiersz,świetny ale bardzo smutny.
Pozdrawiam.
"przyzywa
gdyż nie potrafi
inaczej" faktycznie inaczej świat nie potrafi, jednych
to smuci, drugich cieszy a trzecim jest obojętne
Podoba mi się :) ma w sobie coś, co przyciąga :)
Pozdrowionka
A może ,,nad słomianym strachem" (a atrapę w
późniejszym wersie określić inaczej?)
Poza tym całkiem spoko- jest klimat!
Radze wersy podzielić inaczej bo wychodzą bzdury np.
"wroną krąży nad słomą trwającym". Nie kończy się
wersów słowami np.przyzywa gdyż tudzież spójnikami. No
ale jak skomentujesz wszystkie wierszyczki na beju
punktów nałapiesz :))