E w o l u c j a
na początku była cisza
nauczył się jej słuchać
a kiedy stała się jego cieniem
usłyszał jej głos
nauczył się z nią rozmawiać
spacerując drogami tęsknoty
oczekuje w milczeniu
dzisiaj stała się jego przyjacielem
w jej towarzystwie nie odczuwa
samotności
wspiera i nastraja pozytywnie
wzmacnia duchowo i koi w cierpieniu
stała się częścią jego życia
bez niej straciłby sens
nadzieję i cel podążania
byłby tylko kroplą
w mętnej kałuży codzienności
znikając w upalne południe
kiedy dotrze do celu drogi
także będzie jego towarzyszką
04.08 – 05.08.2012.
Komentarze (43)
Ciekawy refleksyjny wiersz
pozdrawiam
Cisza, czasem przeraża a czasem odwrotnie.
Z cisza bywa roznie. Marzymy o niej, pragniemy,
uciekamy od niej lub w nia.Cisza bolesna, bloga. Cisza
jest niewatpliwie wierna towarzyszka o wielu twarzach.
Pozdrawiam
ładnie o ciszy)
Bardzo ciekawy i miły w odbiorze wiersz. Pozdrawiam.
z ciszą też mozna się oswoić :)
pozdrawiam serdecznie:)
Karolu, napisałeś bardzo ciekawy wiersz który
zatrzymuje na dłużej.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Damahiel - fajne dzięki - pozdrawiam
Tessa50 - bardzo sie cieszę że słyszysz głos tej ciszy
- serdeczności
MamaCóra - właśnie tak Ewolucja ciszy - dzięki
karat - jest z nami od narodzin wraz z trzema
siostrami - to una uczy nas cierpliwości pokory i
spokoju i to ona jest z nami w ostatnich chwilach -
pozdrawiam
pozdrowionka
Oswajać ją trzeba, zanim w swych ramionach,
zamknie nas na zawsze, niczym niezmącona!
Pozdrawiam!
Ewolucja ciszy - ciekawe
Karolu,Twoja cisza przemawia,piękny wiersz.Serdecznie
pozdrawiam :)
fajne i mądre. pozdrawiam
fajne i mądre. pozdrawiam