S t r a ż a k
przed fartuszkiem babci
ukradkiem przemyka mała postać
babciu – babciu
jak będę taki duży jak dziadzio
zostanę strażakiem nie wojskowym
ciekawe dlaczego – zapytała babcia
będę wspinał się po bardzo dużej
drabinie
dotknę nieba swoim hełmem
będę nosił buty takie duże jak dziadzio
gasił pożary i ratował ludzi
dostanę taką dużą siekierę
jak drwal z tej bajki
więc musisz dużo jeść wnusiu
dobrze babciu
już pora na obiad siadaj bo wystygnie
za chwilę babciu pobiegnę po dziadzia
lubię z nim jeść
bo wtedy czuję że rosnę
babcia zaśmiała się pod nosem
nakrywając stół ceratą
06.01 – 07.01.2015.
Komentarze (45)
dziadzio ma pozytywny wpływ na wnusia nawet przy nim
rośnie
marzenia do spełnienia przy pomocy losu
rodzinnie cieplutko obiadowo
miły Dzień Dziecka
SERDECZNIE POZDRAWIAM
serdecznie podrawiam
Jaki miły ten wnusio o dziadziu nie zapomniał:)
pozdrawiam Karolu:)
Domyślam się Karolu, że piszesz o Swoim Wnusiu:-) :-)
. Ładnie. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny wiersz, dzieci małe są fajne:) pozdrawiam
cieplutko
Bardzo fajny wiersz:)
Ja mam w rodzinie 7 strazakow w tym dwóch ratowników i
domna jestem
Z nich bardzo:)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
dziecko już od małego wie kim chce być, ale to tylko
marzenia...
bardzo cienka nić.
Pozdrawiam serdecznie
:) Uroczo.
Miłego dnia.
polecę po dziadzia
lubię z nim jeść
bo wtedy czuję że rosnę - i jakże się tu nie zaśmiać?
:))))
Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do
jego spełnienia. Pozdrawiam
Mądry wnuczek, woli ratować ludzi i hełmem dosięgać
nieba. Podoba mi się Twoja ciepła refleksja.
Powinniśmy uczyć się od dzieci. Pozdrawiam serdecznie.
Piękna, ciepła refleksja:)
Marzenia, :) pozdrawiam
Marzenia dzieci są piękne - może będzie z niego dobry
strażak - Pozdrawiam
Wnusio ma dobry wzór do naśladowania :)
wnuki to sama radość,,,,;]ładny , ciepły
wiersz,,pozdrawiam