***
Zaśpiewała w cmentarnych lipach
Twoja krew zielono
i wzbiła się do nieba,
odeszła daleko.
To nic, że oczy jeszcze
od łez płoną.
To nic, że w oknie
ciągle jeszcze czekam.
Czas uparty wytrwale wydziera
mej pamięci o Tobie
okruchy...
Życie tętni w rozłożystych
drzewach,
szumem liści pieśń o śmierci
śpiewa.
autor
kwidzyn
Dodano: 2016-01-03 16:45:28
Ten wiersz przeczytano 869 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Tak, życie jest w rozłożystych drzewach :D Pięknie
napisane :) Pozdrawiam serdecznie i oczywiście życzę
Wszystkiego, co Najlepsze w Nowym Roku :)
smutnie,pozdrawiam kwidzyniankę,,:)
dziękuję za przychylne komentarze...pozdrawiam.
interesująco napisane, jest magia, jest tajemnica,
jest OK
...to nic..a tak wiele...takie to nasze życie...a ono
ma swoje prawa i tego nie zmienimy...a czas okruchy
wspomnień powoli zaciera w niepamięci duszy...
Pozdrawiam serdecznie
Dobrze ujęte przemijanie. Miłego wieczoru.
intrygujący wiersz!Pozdrawiam:))
Piękny, melancholijny,b w smutnym tonie wiersz☺