k l e p s y d r a
w piasku przepływające
zdziwienia
przez jeden milimetr
brakującego
spojrzenia
ogniwa ze-spa-la-ją-cego
wszechświat z przestworzem
k o s m o s u
i jego podnóżem
c h a o s u
oblicze zmarłego
boga
młodego gdy się
naradzał
(???)
i tak chętnego do drogi
kiedy go widzą
obrazy
przyczyna smutku jest jedna
a nad przyczyną
o r i (o n - a)
i jest zamknięta
zawzięta
ta tajemnica
zbawiona
o przemijaniu w tęsknocie
o nie-istnieniu w rozpaczy
o bólu krojonych wyrazów
o przekręcaniu ich znaczeń
gdzie ta klepsydra
zostaje
pamiątką mojego imienia
i nikt jej odda za wiele
nowego
boga istnienie
Komentarze (4)
Z szacunku do Pana Boga, twoje dwukrotne boga powinno
być z duzej litery.
..Odchodzimy w ciszy
w przeszłość, zapomnienia
kto nas wspomni, kto o nas zapyta?
chyba nikt''
Tam gdzie tajemnice, tam nie ma Boga msz :)
Ciekawy bardzo wiersz!
Czy jest zamknięta tajemnica zbawiona...można
dyskutować...wszak ona każdemu przyobiecana...gdy
klepsydra czasu przestanie piasek
przesypywać...pozdrawiam