***
Witam po dlugiej nieobecnosci i chorobie.
Wiatr
wieje bardzo groźny wiatr
wieść wkrada sie w czas
o dniach niespokojnych
o nocach walecznych
okna i drzwi stukają
psy wzburzone szczekają
a ja niby śpię i nie śpię
słucham i nie słucham
a niech to szlag!
drzemam na jawie
Nawet szafka od kuchni zamyka sie sama,
a wiatr dalej wieje i wieje
niesie ze sobą
łzawe czasy
których nie chcę ja
ty on
i jeszcze ktoś
wiesz
dopóki szczebiotam z wrona
kruk wstępu nie ma prawa..
lecz pamiętaj gdy Kruk przysiadzie na
parapecie
i zastuka dziobem trzy razy
to powiem ci szczerze
już czas na mnie
odchodzę
i proszę nie śmiej się
usiądź chwyć za rękę
i pozwól mi śnić
tak jak śniłam wczoraj dzisiaj
i jutro śnić będę
a wiatr?
wiatr nadal będzie wial
kruk podniesie wysoko czoło
przesiądzie się gdzieś
na szpitalny parapet
a wrona ?
odpowie ci
przecież uprzedzałam...
Wagrowiec 26.09.2020 r
Komentarze (1)
Wrona jeszcze musi poczekać więc będzie głupio się
tylko uśmiechać ...