***
Gdy zostaje mniej niż więcej...
chwile stają się bardziej podniosłe,
jak podnoszenie kurtyny
przy gasnących światłach.
My, w fotelach
głębiej czekamy na moment
i czasami zapala się coś,
co pokonuje
teatralną ciemność.
Łapiemy się,
nie chwytając tego już ciałem,
gotowi przylgnąć
- z całej, żywej duszy.
Jeszcze nie w butach,
a już
w podróży.
autor
marcepani
Dodano: 2022-10-15 14:11:00
Ten wiersz przeczytano 972 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Podpisuję się pod komentarzem Annny2
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem :)+
Ludzie w pewnym wieku coraz częściej myślą i mówią o
śmierci. To chyba powszechne...
Pozdrawiam
jesteśmy życia pielgrzymem. Na Ziemi tylko przez
chwilę. I zawsze w drodze.
Dla mnie podróż, do której nie trzeba włożyć butów, to
taka podróż, z której już się nie wraca...
Rzeczywiście, są w życiu sytuacje, gdy czujemy, że coś
ważkiego nam umyka i to już nie powróci. Myślimy z
niepokojem co nas jeszcze dobrego w życiu może
spotkać. Wiersz na tak, pozytywnie - tęskna liryka.
Pozdrawiam ciepło.
"gdy zostaje mniej
niż więcej..."
jak bardzo refleksyjna fraza, jak i cały bardzo doby
wiersz.
Pozdrawiam, serdecznie.:)
Wiersz zatrzymuje i skłania do refleksji.
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Ciekawie i refleksyjnie...
Pozdrawiam :)
Nie wszyscy przeżyją taki moment olśniena - jedni
przegapią zapalenie świateł, inni je zlekceważą...
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam, Marce:-)
Świetny refleksyjny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Czyli śpiewak miał rację, że ,,pójdę boso''.
Mniej czasem oznacza więcej.
Witaj
Internetowe wizualizacje są coraz głębsze... Można
podróżować gdzie się chce.
Pozdrawiam
;)
fajnie wyrażone napięcie przed rozpoczęciem czegoś
podniosłego (nie tylko teatru)
Tak, jestem za wieczornymi podróżami wirtualnymi w
wygodnym fotelu. Klimatyczny i refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam