Ubrana w ciche marzenia
Ubrana w ciche marzenia
Bezszelestnie uciekam skoro świt
Kroplami rosy pocałunki złożyłeś
Rozsypałeś je jak perły u moich stóp
Pragnę ich jak powietrza
Rozchylam usta aby poczuć smak
Nabieram pełnymi haustami
Rozkoszując się każdym dreszczem
Który zniewoli moje ciało
Moją duszę
Każdą część mnie
autor
(OLA)
Dodano: 2006-04-24 00:04:11
Ten wiersz przeczytano 671 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Uroczo i romantycznie, aż chce się czytać i czytać...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)