uciec jak najdalej
Za dużo
tutaj światła.
Muszę to
wszystko
zmienić.
Pokoje powinny
wyć z bólu
na wieść
o twojej śmierci...
Muszę się
stąd wynieść,
muszę to
wszystko
sprzedać.
Ten dom
powinien runąć
na wieść,
że ciebie
już nie ma...
Muszę
pakować
walizki,
uciec stąd
choćby zaraz.
Za dużo
w tym domu
jest ciebie,
w każdym pokoju
twój zapach...
Muszę
zostawić
to wszystko,
mieszkać
choćby
na dworze,
bo tutaj
każdy kąt
przypomina
o tobie...
Komentarze (4)
Wzrusza do łez
Bardzo smutny przynajmniej dla mnie łzy same
popłyneły...powinnam tez sie wyniesc uciec zapomniec
ale jak gdy wszystko co mnie otacza jest nim nawet
jesli nie umarł dla mnie tylko ja dla niego...
miejsca... one żyją tym co było...tętnią obecnością
ludzi, którzy w nich przebywali...
uciekaj stamtąd bo wspomnienia mogą zabić, zwłaszcza
na początku... a gdy już trochę oswoisz ból, wracaj do
tego miejsca, choćby na chwilę, choćby z daleka...
trochę jakby w hołdzie dla tego co tam się zdarzyło...
dla tych co nierozerwalni z tym miejscem się wiążą....
smutny, piękny wiersz...
Ciężko jest gdy tracimy kogoś dla nas ważnego...to
bardzo boli. Dobrze napisane...