Udaję ...
W podziękowaniu Dla Maćka ...
Gdy mnie dotykasz nie czuję nic,
no może tylko lekkie odpychanie,
nie nawidzę gdy mnie całujesz,
i mówisz tak mdławo "kochanie".
Gdy mnie przytulasz myślę kiedy
skończysz,
cały czas mówię ,że mnie boli głowa,
a ty tak bardzo mi wtedy współczujesz,
i mówisz jak bardzo mnie kochasz.
Gdy wychodzimy gdzieś razem ,
chcę jak najszybciej wrócić,
nie wytrzymuje z Tobą 2 godzin
i tak chciałabym Cię rzucić ...
Ty jesteś wierny mi jak pies,
a ja po cichu czekam aż mnie zostawisz,
bo ja tak naprawdę nigdy nie kochałam
Cię
lecz nie chcę Cię znowu zranić ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.