Udław się
"Cause you don't really love me You just keep me hangin'on Set me free why don't cha babe Get out of my life why don't cha babe"
Otwarty na przygodę
24 godziny 7 dni w tygodniu
szybko konsumujesz życie
mocno wgryzasz się
w rdzeń mózgu
pożeranych kobiet
Dziś na kolację zjesz mnie
widzę jak szykujesz
ostre sztućce
opętana miłosnym tańcem
hormonów
nie zauważam zagrożenia
Znieczulasz halotanem
pięknych słówek
skalpelem obojętności
precyzyjnie kroisz moje serce
na części pierwsze
nie wiesz że nawet pokrojona
na atomy
potrafię kochać Ciebie
Zwinięta w kłębek bólu
wybucham czerwienią
czystego uczucia
a z moich łez rodzą się
myśli złe
Zakrztuś się
swoją nonszalancką ignorancją
podstawowych zasad moralnych
niech Ci staną w gardle
kością niezgody
wszystkie gierki
którymi przyprawiasz
ofiary
Udław się
tym wyrachowanym milczeniem
niech z Twojej krtani
nigdy już nie wypłynie
zmysłowo niska nuta
kłamstwa
Komentarze (2)
Az kipi od pretensji."udlaw sie tym wyrachowanym
milczeniem".Bardzo dobry wiersz.
Ostro i dużo emocji,ale podoba mi się!