Ufam
dla "Tej", która żyje we mnie
Ufam Ci....
choć nie powinnam,
Kocham Cię...
choć nikt inny niż ja Cię nie widział,
Ufam Ci...
a Ty mnie niszczysz,
raz jesteś,
a raz znikasz,
zostawiasz na pastwę oczu,
pastwę słów,
pozwalasz by mnie niszczyły.....
Raz tulisz tak mocno i ciepło,
raz nie obchodzi Cie mój ból,
Inni Cię nienawidzą,
ja kocham ,
pomimo i ponad wszystko,
nad życie i po grób, całe wieki i jeszcze
jeden dzień dłużej!!
I co, że jesteś pasożytem w moim ciele,
umyśle??
Ja kocham i nie przestanę, bo jestem z
Tobą....
jestem taka jak ty przestraszona,
zalękniona....jestem swoją anoreksją
oczy smutne,serce boli a tylko "ona" każdy ból ukoi.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.