Układ Słoneczny

Tak - to cały ja - z jednej strony zachwycony samym
sobą egocentryk, ale z drugiej strony potrafię odnieść
się do siebie i do tego zachwytu z dystansem i
dostrzegam swoją próżność, co tak wielu trudno
osiągnąć.

jadonie nie widzę w tym wierszu nic dziecinnego, wręcz
przeciwnie jest on dla mnie dowodem mojej choćby
częściowej dojrzałości i umiejętności obiektywnego
pokazania mojego stosunku do innych.

Wiersz jest prosty, ale nie było potrzeby by go
komplikować, a Ciebie jak widzę podrażnił mój
negatywny komentarz jednego z Twoich wierszy, czego
konsekwencją są te wszystkie uwagi, nie poparte
argumentami - i kto tu nie ma dystansu do siebie
samego?

widzisz to cały Ty, uważasz się za słońce, a jesteś
tylko księżycem, którego światło jest odbiciem
prawdziwego słońca, wiersz bardzo prościutki, wręcz
dziecinny i taki napuszony i nic więcej