Ukrzyżowanie miłości.
przybita łzami
do serca
konała
spijając ocet
kolejnego poniżenia
umarła
czekałam, lecz
po trzech dniach
nie zmartwychwstała
wiesz co?
zmądrzałam
nie wierzę w pacierze
autor
Retrospekcja
Dodano: 2009-04-27 11:13:16
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Wiersz podoba mi się niesamowicie! nie rozumiem tylko
osób, które zakładaja konta czytelników, by się nieco
powyżywać :) Mamy tu komentować wiersze a nie czyjeś
poglądy, niekiedy to może urazić... Trzeba o tym
pamiętać Pozdrawiam Cię, Retrospekcjo Mam nadzieję,że
pojawisz się na Beju, bo z tego co widzę dawno nie
dodałaś nic nowego :) Czekam na kolejne wiersze bo te
są fantastyczne i oryginalne Tak trzymaj!!!
Jedno jest wytłumaczenie-to nie była prawdziwa miłość.
Wymowne, aż poczułam ten ból.
w życiu -miłości jak w pogodzie raz słońce raz
deszcz-u Ciebie widac słonce długo za chmurami ale
przecież kiedyś zaświeci sł - tego życzę - pozdrawiam
Brawo! nic dodać nic ująć... pozdrawiam
ukłony, wielkie ukłony! brawo
Kilka słów "namalowało" wiersz niezwykle treściwy.
Podoba mi się.
Głęboka treść. Wspaniały wiersz. Pozdrawiam.
moze ona potrzebuje wiecej czasu:) wiersz jak
najbardziej mi sie podoba i tytul i tresc, wszystko -
poraza
Powiem to tak, tytuł mi się zdecydowanie nie podoba,
zbyt patetyczny i tak naprawdę prawie mnie odstraszył.
pierwsze dwa wersy są zdecydowanie nieciekawe. Zbyt
rozstrzelony tekst jak na mój gust, taka enteroza
niezbyt dobrze wygląda, jakby popracować nad tekstem,
to może dałoby się coś z tego wyciągnąć, bo puenta mi
się nawet podoba, jeżeli chcesz to chętnie wymienię z
Tobą maile.Mój mail znajdziesz w danych kontaktowych
retrospekcjo.............nie zmądrzałaś, bo nie
wyciągnęłaś żadnych wniosków na przyszłość. Twa
modlitwa była zbyt słaba, zbyt płytka, bez wiary...
Jeśli zaprzeczasz, to przyczyna w złym odczytaniu
intencji Boga. Miał swój plan i on był różny od Twych
oczekiwań....zapytaj siebie, spójrz w głąb
siebie...DLACZEGO !!!!! Odczytać znaki, to sens
wiary...uwierzyć, a nie zobaczyć
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zmienił bym ocet na kwas.Brzmi dosadniej a nie kojarzy
się produktem sklepowym ale to już twój wybór.
Odważnie i pięknie. Aż mnie ciarki przeszły.
dobrze wiedzieć na czym się stoi, spodobał mi się Twój
wiersz, pozdrawiam cieplutko :)
może ta miłość do zmartwychwstania potrzebuje więcej
czasu niż trzy dni, a może dobrze że tak się stało,
czas pokaże