Ula ma BAZGROŁY, ja na to Sonet...

Od czegoś trzeba zacząć, by trafić do Warszawy, a
ćwiczenia czynią mistrza.
Pozdrawiam serdecznie Halina

Sonet czytam i się zachwycam. Piękny o pracowitej Ulu.
Spokojnego wieczór i pozdrawiam Wojtku :)

Pani Profesor ;)

Chciałem uwidocznić Rym stąd to przestawienie, czyn
jak najbardziej zamierzony. Słóweczko "tak": nie
pasuje do rymu...

Sonet trudny, nie tylko z powodu podwójnego rymowania:
Rym, Średniówka, Rym, ale też pod względem kohezyjnym,
trudno jest utrzymać treść i spójność zarazem.

Jest w tym wielkie utrudnienie, Szanowna Pani
Profesor. ;)

To mój pierwszy raz w tej dziwnej sonetowej formie,
zaczerpniętej z netu. Uczę się, doświadczam. :)

Uli "bazgroły" zasłużyły z pewnością na sonet (brawo
Ula!), brawo autor za pomysł podkreślenia tego
senetem.
[mam drobną uwagę - Aurorze w tym wersie "rysopisów
tak dostrzegła niefart" proszę zamienić szyk 2
wyrazów = o tak =
tak rysopisów dostrzegła niefart
i głośno sobie przeczytać - czyż nie łatwiej i lepiej
się czyta?]

Za Krystek.

zamyśliłem się... bo to raczej neo-sonet

zamyśliłem się...

Za poprzedniczką. Pozdrawiam autora i inspiratorkę.

Wytrwała praca Ulę do zaszczytów dorowadziła - a Ty
wspaniały wiersz stworzyłeś. Śle moc serdeczności i
uścisków:)

Piękny sonet i inspiracja zacna!
Wszystko się zgadza w Twoim utworze i płynie
kolorem...

Serdecznie pozdrawiam

Poezja, która pobudza wyobraźnię i skłania do głębszej
refleksji... istnienie i sztuka. Przykuwa uwagę!

Czytałam na blogu i łezka zakręciła mi się w
oku...trudny sonet z tymi podwójnymi rymami, ale jak
widać wykonalny...Brawo Wojtku :) Jestem pod
nieustającym wrażeniem Twojego talentu do sonetów :)

Sonet całkiem zgrabny.
Pozdrowionka :):)

Ula bazgroli bazgroly,
Ty zas sonecisz sonety,
Duet ma wydzwiek wesoly,
Duet mezczyzny, kobiety.

Szybki refleks, zazdraszczam. :)

Pozdrowka, Wojtus. :)

Nie znam sie na sonetach... Plynnie sieeczyta.

Serdeczniści posylam Wojciechu.