Ułani
Dla Polaka patrioty
Tam daleko
w mglistej nocy
ułani pędzą
konie ich
szare grzywy mają
pokryte kurzem dawnych dni
ułani
fatomorgana to
czy na jawie sen
jak rosnące serce
kawaleria
gdzie dziś są
godność i chwała
zasłużona ich sława
gdzie
we mgle utkwiona
dumna ich sylwetka
w stukocie kopyt
gniew to może strach
to wciąż gotowa ich ochota
by wroga pokonać
o swój honor dbać
zapisane są gdzieś
w zimnych gwiazdach
ułańskie woje
ułański śpiew
wiatr porwał je
w stepy szerokie
ułańskich kopyt
zew.
17.03.12
Inspiracją piosenka: 'Przybyli ułani pod okienko..."
Komentarze (51)
Ułani - nie było w historii polskiej wojskowości
bardziej romantycznego o nich rodzaju wojska i
bardziej kochliwych żołnierzy.
Dzis poeci wykazali sie ułańską fantazją:):)Pozdrawiam
wszystkich serdecznie.A ja miałam w rodzinie ułana...i
znów mam!++++
Czyli jednak ci ułani, to także piechota, tyle że we
mgle.
I tak ciekawostka...
Ale wywołałaś burzę droga Kornatko, co niektórzy sobie
używają na innych, nie rozumiem czemu to wszystko ma
służyć, ja gorąco i wiosennie Cię pozdrawiam :)
idzie-idzie
Niema piechota, bo to postacie we mgle, ich tak
naprawdę nie ma.
Tylko ich sylwetki widoczne z daleka jak na obrazie
nie usłyszysz ich głosu.
Reszty Twojej wypowiedzi nie skomentuję.
Dedykacja jest niepełna, winno być: Dla Polaka
patrioty niemiecko-ruskiego (takim się nam objawił
niedawno przy okazji pewnej kurtularnej "dyskusji).
A wierszyk wywołał istną lawinę tffu!rczości osoby,
której poświęcono dedykację (chociaż niepełną).Tak,
jakby chciano zagłuszyć wierszyk Kornatki.
O co chodziło z tą niemą piechotą? Że ułani to taki
rodzaj piechoty? Ciekawostka...
Bardzo ładny wiersz. Cieplutko pozdrawiam
No myślę...
Cudnie Polaku, serdeczne dzięki.
Jest git! :))
witaj...obrazowo przedstawione ,widzę w wyobrażni
,ułani na koniach dawne to czasy,lecz tu żywe
obrazy,ładnie,,miłej niedzieli
hulajmy. Literówka.
I jeszcze to dla Ciebie autorko:
Hulajmy hulajmmy na zabawie
A potem położę dziewczę w trawie
Koniki swym rżeniem nas otulą
Popłyniesz ma luba prosto w chmury...
No masz jeszcze autorko:
Koniki, koniki, rzędem idą
I gniade i czarne, co za widok
Brązowe i w cętki, uśmiechnięte
Witają swym rżeniem dziś panienkę
A ona, spłoniona, cudna zjawa
Radośnie stęskniona,bo zabawa
Z ułanem dziś będzie na klepisku
Przytuli, obejmie ją panisko
Pogłaszcze swą ręką kibić młodą
Zachwycać go będzie jej uroda
Z usteczek jej skradnie pocałunek
I będzie smakować niczym trunek...
Jurek
Mariat, Ty się nie gorsz. Wiem, że dostanę dzisiaj od
Ciebie po uszach...
No mogę Ci dać jeszcze nieco poważniejszą treść w
ostatnich dwóch zwrotkach. A za to mnie nie zbijesz...
Jak widzę, jak widzę, dziś nie wstaniesz
Ułanie, ułanie, na śniadanie.
Jurek
Stukają pukają wpuść Panienko :)
Dobre wspomnienia mam z tą piosenką.Bardzo dobry
wiersz Kornatko :) Pozdrawiam serdecznie .