ulicznik miłosny
nie zawracaj boleśnie w głowie
wyszła za głupca
a najlepiej dół góra dół
i kwiaty niespodziewane
lub woń skotłowanej nocy
miała go rozpalić
do sztywnej promocji wieczorem
i nastał nieskrępowany
niczym uśmiech madonny
teraz gdy cierpi
to w windzie góra dół góra
i kusi czerwony guzik
by zawrócić nad ranem.
spragnionym
autor
mirno
Dodano: 2007-10-31 00:37:13
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
jak się nie ma...;)
Bardzo dobry wiersz.
ciekawy...oryginalny jak dla mnie.