Umiłowanie życia (proza)
wróciłam do was po długiej chorobie
Od jakiegoś czasu dopada mnie choroba i nie
daje wytchnąć. Przestałam walczyć i przez
jakiś czas nic nie tworzyłam. Otaczała
mnie wszechogarniająca pustka i
zniechęcenie. Dużo myślałam o tym co mnie
spotyka każdego dnia, doszłam do wniosku
jedynie słusznego by ustawić się w kolejce
życie, zadbać o zdrowie a co za tym idzie
„wziąć się w karby”. Póki co udało się
zwyciężyć zwątpienie i zapanować nad
chorobą co nasila się co jakiś czas. Wiele
się nauczyłam będąc tu i teraz w otoczeniu
przyjaznych „duszyczek”.
Moje pisanie odzwierciedla mój nastrój a
także bywa swoistą formą terapii. Mam już w
głowie sporo pomysłów i zamierzam je
zrealizować. Nie będę zamykać się w
„klatce” ale wyjdę naprzeciw umiłowanej
stronie jaką jest życie bo jak wiadomo
zdrowie jest najważniejsze. Zadomowiłam się
tutaj i co jakiś czas pojawią się moje
wytwory pisarskie. Z uwagi na stan w jakim
się znajduję nie będę mogła komentować tak
jakbym chciała.
Komentarze (32)
Witaj!
Czekam(y) na Twoje "wytwory":))
Pozdrawiam
Witaj, BaMal!
Bardzo się cieszę, że wróciłaś:)