Unicestwienie
Dla Małego
Kolejny dzień minął
noc już nadeszła
granatem nieba spowiła
i choć czyni tak co noc
to jednak dziś jest inna,
nowa
bardziej subtelna...
I bezgwiezdna.
Podziwiam ją całą
a przed oczami nagle obraz twej postaci
widze
Tak,
znów odczuwam znany ból w serduszku
po twoim odejściu
I choć sporo czasu upłynęło
I choć długo ciebie już nie widziałam
to jednak rana w sercu boli wciąż
jakbyś na nowo ją rozdrapywał
Powodując rany serca mego,
a dusza krwawiąc
powoduje swoje własne
UNICESTWIENIE ... !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.