U(od)wrót
Zdajesz sobie sprawę
co ja trzymam w klatce
lecz boisz się przyznać
że masz na to chrapkę
Wypuszczasz wabiki
przez dziurkę od klucza
a moja cierpliwość
już jest coraz chudsza
Lecz stoję jak wariat
wytrwale pod drzwiami
nie pukam się w czoło
to serce tak wali
bo wie gdy otworzysz
nie będzie odwrotu
wpuścisz mnie do środka
czy wybierzesz spokój
autor
ewaes
Dodano: 2017-11-17 08:04:55
Ten wiersz przeczytano 1721 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (87)
Tak kochanie moje ...
@malgoska - - Dokładnie :)
Dziekuje :*)
Jak wpuści to się przekona.
Pozdrawiam serdecznie:)
@Iris
@Zenek
Bardzo wam dziękuję :*)
No no no z podtekstem wierszyk, jakże miły dla ucha
Pozdrawiam Ewo
Podoba mi się ta anielska cierpliwość...
Pogodnego weekendu:)
Ciekawy wiersz,
często jest tak, że ktoś nie zdaje sobie sprawy co
jest za drzwiami dopóki drzwi nie otworzy,
ale żeby się o tym przekonać musi zaryzykować, albo
się zdecydować na otworzenie no i musi wiedzieć czego
chce, czyli wóz, albo przewóz, jak to mówią...
Dobrej nocy Ewo życzę :)
jest ok:)
@Wojtasku - - haha, szalone romantyczki raczej :)
Mówisz,że wspaniałe z dobrym charakterem mają krótkie
włosy?
@Wojtasku - - o to chodzi ze nie wiem... A włosów nie
zapuszcze, do charakteru mi nie pasują :) :) poza tym
musi kochać to co ma :)
@Wojtasku - - o to chodzi ze nie wiem... A włosów nie
zapuszcze, do charakteru mi nie pasują :) :) poza tym
musi kochać to co ma :)
@Piwonia - - przepraszam takie emocje pod tymi
drzwiami że ludzi nie poznaje :) :)
Masz fantastyczne wyczucie chwili Ewuś Ty wiesz co
wybierze ja też bym to wybrał.Pozdrawiam serdecznie
co do szans wystarczy włosy dłuższe zapuścić.
ja nie fatamorgana :(