UPOMNĘ SIĘ
Odbiorę Ci ją
odbiorę
bo nie należy do Ciebie
Jej miejsce na ziemi
nie w piekle
ani w niebie
Pójdę po nią
pójdę
kiedy?
Dokładnie nie wiem
Zacznij się zbroić
przyjdę
możesz być pewien
Plan w moim sercu noszę
potrzebna godzina W
Jeśli już zacznę
nie spocznę
aż zabraknie tchu
Będę siał zniszczenie
przyniosę światu śmierć
Gdy całego zniszczę
w Twoje serce
wbiję żerdź
Wyrwę Ją
z tego rajskiego świata
wyrwę Boże!
Ona będzie ze mną
Ciebie wieczny sen
zmoże!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.