Uprzywilejowani

"Nie wszystkich rozpieszcza los..." oj, nie wszystkich
:)

dobrze napisane trafione w sedno,pozdrawiam

Niestety - jedni są uprzywilejowani a drudzy muszą na
nich pracować takie jest zycie...pozdrawiam

ci co leżą to będą pracowali w niedzielę kiedyś...
a ci co pracują to będą leżeć....

Los dla wszystkich jest taki sam...
Choć on pracowitość nagradza...
A tym, co nieznany to dar...
Nauczyć się pracy doradza.....
Bo odpoczynek najlepszy po pracy...
I wtedy, kiedy słowa Twoje blisko....
Zatem proszę kolejny wiersz zacznij....
Bo czytać je chcę ponad wszystko

masz rację suzzi, nie każdemu jest dane odpoczywanie
(sama najczęściej pracuję w weekendy :-) dlatego jak
jest szansa odpocząć to trzeba odpoczywać na maksa :-)

masz rację, chociażby matka, która wiecznie krząta się
wokół swoich pociech :)

Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś..ktoś płacze, aby
inni mogli się śmiać..i ktoś pracuje..Mnie nikt nie
zmusza..chcę, to mogę przyjść..Z kawą i spacerem
trafiłaś..z leżeniem do góry brzuchem też :)..Jedyny
dzień, w który mogę odpocząć.. M.

Bardzo ciekawy wiersz, ja to mam poza sobą, ale też
się zdarzało...powodzenia

" Pracować musi ktoś
By inni mogli odpocząć" Znam ten ból, do mnie los
uśmiechnął się i we wrześniu przypadły mi wszystkie
wolne niedziele. Dziękuję za wiersz i pozdrawiam
cieplutko :)

Tak,skąd ja to znam.Na szczęście mam już te czasy za
sobą,ale nie powiem bo czasem też w niedzielę wyskoczę
na zakupy ;) W większości piekarń czy cukierni
również zaczyna się pracę w niedzielę wieczorem abyśmy
mieli w poniedziałek rano świeży chlebek czy
drożdżówkę. Pozdrawiam.