Uratowana
Jestem.
Stoję nad przepaścią
I myślę...
Chcę skoczyć w dół
I zakończyć swe życie...
Jeszcze kilka oddechów,
Nabieram świeżego powietrza
I robię krok w przód.
Nie słyszę już Twych zakłamanych słów,
Bo czuję powietrza chłód.
Lecę w dół...
Coraz szybciej widzę zbliżającą się
ziemię...
Ktoś mnie za rękę chwyta...
W ramiona bierze.
To Anioł...
Uratował mnie przed śmiercią -
Odprowadził pod dom...
... w każdym z nas jest Anioł ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.