Uraza
W pełni swej świadomości
Kreśliłem ten krąg
Podwójnie..potrójnie...aż zamazałem
Cala biel
By jedynie w tęczowości barw
Stać sie Jednym...
Nie skończyłem nim uciekła mi lekcja
Dzwonkiem
Ukradli mi ten obraz nim naprawdę
Zacząłem rozumieć
Jak wiele kredek musiało umrzeć
By stworzyć ten majak..
Nie włożę go już pod poduszkę..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.