Urażony Eros
Kiedy noc spada
Otchłanią ciemności
Czarnej jak kawa,
Herbata słodka miłości
Ambrozją zalewa ciało
Miesza zmysły i czas
Ciebie jednak wciąż mało
I noc nie usypia nas...
Eros czuwał nad nami
Strzegł ognia naszego
Karmił usta pocałunkami...
A może własnie dlatego
Razem nam dziś tak dobrze
Bo Eros zostawił nas samych
I list zostawił na kołdrze:
"Eros-już niepotrzebny wysłannik"...?
Pierwsze litery każdego wersa, mówią wszystko, co chcę Ci powiedzieć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.