Urlopy na wsi
świt
klucze żurawi
na purpurowych zorzach
ożywa muzyka
Ranek
piejący kogut
kwoka oraz kurczęta
Burek śpi w budzie
Popołudnie
dwa klomby bratków
dwanaście czerwonych róż
herbatę piją
wieczór
furmanka z sianem
słońce zachodzi za las
mysz na ściernisku
Komentarze (50)
Fajny wiersz Wieczne wczasy :)Pozdrawiam serdecznie
ależ błogo, cudownie :)
Dzięki karl...:)
zacisze wsi
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki Aniu i kalokieri za odwiedziny. Pozdrawiam
ciepło
Za Shizumą.
W każdym obrazku jest zawarty spokój. Najbardziej
ostatni.
Pozdrawiam:)
Bardzo udane haiku:)
Dzięki Shizuma..
.:)
Wieś ma wiele uroków.
Witaj Halinko i dzięki za
zaglądnięcie i wpis.
Też serdecznie :)
Mms, wieś to ogrom pracy...czasami nie ma chwili
wytchnienia...od świtu do nocy i tak każdego dnia...a
Ty potrafisz to przekazać...pozdrawiam serdecznie
Dziękuję pięknie Miłym Gościom...:)
Namalowałaś piękne wiejskie obrazki - takie z mojego
dzieciństwa.Pozdrawiam.
Bardzo ładne. Ostatni przypomniał mi fajne czasy
dzieciństwa na wsi :)
Wtedy jeszcze się myszy nie bałam ;)
Naprawdę ładne i prawidłowe haiku.
Jest czysta przyroda,jest odniesienie do pory dnia
(czy też roku).
Podoba mi się:)
Pozdrawiam:)