Urok jesieni...
Stuk, stuk, puk, puk,
deszcz za oknem,
od rana
w parapety stuka.
Każdy z nas
bojąc się że zmoknie,
przed wyjściem
parasola szuka.
Nie bójmy się
deszczu na dworze,
dość często
padają jesienią.
Tak to już
bywa o tej porze,
obawy niczego
nie zmienią.
Po jesieni
nadejdzie zima,
wraz z nią
najpiękniejsze święta.
Może śnieg i mróz
będzie trzymał,
a o deszczu
kto będzie pamiętał?
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2017-10-04 07:13:50
Ten wiersz przeczytano 1539 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Z nadzieja, radosny wiersz.
Ładny wiersz o jesiennym przemijaniu.
Pozdrawiam Norbercie:)
Zapraszam do przeczytania mojego komentarza do
wczorajszego wiersza u Klarysy....
Milusiego dnia......
Witaj Norbercie,
Piękny wiersz o jesieni, choć ta pora roku, potrafi
być bardzo kapryśna. Najbardziej jednak spodobała mi
się puenta, to wspomnienie o Świętach (uwielbiam je).
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję, za miłe odwiedzinki:)
Ciekawie i tak bardzo na czasie. Fajny wiersz,
pozdrawiam :)
deszcz za oknem kusi a potem mokro:)
Dobrze tak patrzec z optymizmem w przyszlosc,nie kazdy
tak potrafi, pozdrawiam
Podoba sie :)
Milego dnia.
Ladnie:)
Pozdrawiam:)
:)
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. A Tobie "krzemanko"
za mądre podpowiedzi dużo literowe i kropkowe. Już
wykorzystałem i pozmieniałem. Jedynie deszczu (dziś za
oknem) w liczbie pojedynczej a pozostałe ( na świecie)
w liczbie mnogiej nie poprawiłem... Gorąco pozdrawiam
i życzę radosnej środy wszystkim z Was a nawet i
sobie. A co ?
Na szczęście dzisiaj nie pada. Wiersz pełen optymizmu,
oswaja z deszczem:))
Pozdrawiam i słoneczko przesyłam.
Podoba mi się ta jesienna refleksja.
Msz warto odrobinę skorygować interpunkcję i niektóre
wielkie litery zamienić na małe.
"Stuk, stuk, puk, puk,
deszcz za oknem,
od rana,
w parapety stuka.
Każdy z nas,
bojąc się że zmoknie,
przed wyjściem
parasola szuka.
Nie bójmy się
deszczy na dworze,
bardzo często
padają jesienią.
Tak to już
bywa o tej porze,
obawy niczego
nie zmienią.
Po jesieni
nadejdzie zima,
wraz z nią
najpiękniejsze święta.
Może śnieg i mróz
będzie trzymał,
a o deszczu
kto będzie pamiętał?"
Pozwoliłam sobie na tę korektę, choć asem interpunkcji
nie jestem. Mam nadzieję, że autor mi wybaczy. miłego
dnia:)
Ładnie o jesiennym przemijaniu.
Pozdrawiam :)