Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Uroki lata

Okazja nie byle jaka
Dziś na plaży poznalam chłopaka
Był dla mnie miły to znowu złośliwy
Co było powodem?
Słoneczko mu zabrałam
Dałam mu łyk zimnej wody
Potem prysznic zaleciłam
Sama do wody wskoczyłam
Narobił wrzasku
Ćwierć wieku przeszło zanim ochłonoł
Pozbierał myśli, ja już byłam jego żoną
Do śmierci miłość przysięgałam
Omotałam Cię swymi czarami
Ty oplotłeś mnie ramionami
Mówiąc cichutko byłam urzeczona
Kochałam bez pamięci
Byłam spragniona
Lecz szczęście jak karuzela goni
Teraz czekam
Twego uśmiechu
Ciepłego jak słońce na plaży
Słodyczy ust co całują bez końca
Powody mego zauroczenia są jasne
Kocham Cię mój miły z całej siły
Teraz już zasne bo zaraz świt
Gdy się przebudze będzie mi wstyd

Czasem wystarczy chwila a wiemy że to to ta jedyna{y}

autor

MAGNOLIA

Dodano: 2006-07-09 00:04:44
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Nieregularny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »