Uroki wiejskiego życia
Mieszkam na wsi... Po ciężkim dniu, gdy wyszedłem wieczorem na podwórko, upoiła mnie idylla...
Życie na wsi jest oazą ciszy i spokoju,
W której każdy zapomina wszystkie smutki
swoje,
Czy też zawsze wypoczywa ciałem oraz
duszą,
Gdyż inaczej tu się czuje, myśli, kocha,
wzrusza.
Słońce ludziom pozdrowienia blaskiem śle o
świcie,
Budząc cały świat przyrody do pięknego
życia.
Rankiem ptasi trel rozlega się wciąż
dookoła,
Aż się w każdym sercu robi miło i
wesoło.
Jak już wkoło noc zapada dusza się
zachwyca,
Gdy na niebie gwiazdy świecą, pada blask
księżyca,
I maciejka miło pachnie, mamiąc wszystkie
zmysły,
A dźwięk błogiej nocnej ciszy jest nad
wyraz czysty.
Łąki mienią się przepięknie tęczą barw
cudownych,
Las pachnący szumi pieśni cicho i
spokojnie,
Wiosną drzewa kwitnąc w sadach, pieszczą
nozdrza wonią,
Bielą oczy cieszą kwiaty grusz, śliw i
jabłoni.
Złote łany zboża błyszczą latem w blasku
słońca,
Jesień kolorami liści smutek z duszy
strąca,
Gdy nastaje mroźna zima, wszystko biel
przykrywa;
Tu o każdej porze roku człowiek jest
szczęśliwy.
29.03.2009
Dla wzmocnienia melancholii, można sobie zaśpiewać ten wiersz na melodię „ Z popielnika...” Oczywiście nie chcę generalizować swojej sielanki, jest różnie...
Komentarze (41)
dobrze oddane..niedługo opuszczam własnie taki piekny
zakatek i juz tęsknić zaczynam..pozdrawiam wiosennie
Tak,tam jest pięknie -pozdrawiam!
Oj tak! Też mieszkam na wsi i mogę się całkowicie
podpisać pod ostatnim wersem: "Tu o każdej porze roku
człowiek jest szczęśliwy."
Wspaniale drogi Marku!!! :)
Pięknie opisana przyroda i odczucia człowieka jako jej
części.A ja z miejska bym pytała o komary i inne
fruwające i gryzące.To żart. Przyroda mnie wzrusza,
ale muszę jej szukać.
nic dodać nic ująć niech tak będzie jak widzi
gospodarz na urzedzie
Zmam wieś i jej uroki bo pochodzę ze wsi, teraz
mieszkam w mieście a moja wieś jest inna niż ta z lat
dziecięcych.
Za taką właśnie tęsknię - jak w Twoim wierszu - super
wiersz i super w nim opisy.
Wiersz i temat jest bardzo ładny jako że mieszkam w
mieście to jednak bardziej pociąga mnie cisza wiejska
i świeże powietrze,a miasto dla mnie to zło
konieczne,ale zgody na zamianę nie mam bo żona
pochodzi ze wsi i woli dyma z komina,a te są w
mieście,dlatego mam działeczkę i pooddychać mogę
też..powodzenia
Super fajnie, ale gdzie Ty jesteś :)
Żyć w zgodzie z przyrodą, to jest prawdziwe życie, my
(harcerze) to znamy, w zdrowiu, pogodnie i długo
żyjemy(dziadkowi zabrakło roku do setki - złamał
nogę...). Piękny prawdziwy, nawet ekologiczny
wiersz...
Najbardziej zazdroszczę tej maciejki,czyżby już
pachniała?
Bo z sielanką różnie bywa. Każdy ma swoją ;)
Pozdrawiam ciepło.
Twój wiersz jest mi bardzo bliski:) m.in. że też
mieszkam na wsi :) pozdrawiam
pięknie opisane :) sam wychowałem się na wsi więc wiem
o tym dość sporo :) Bardzo ładnie to wszystko opisałeś
:) pozdrawiam serdecznie
Skorusa ma rację.Wieś to także wytężona praca.Czego
się tam potem nie podleje,to nie urośnie.Wiem z
doświadczenia.Ale mimo to do miasta za żadne skarby
nie wrócę.+++
sielski obrazek .,cichy ,spokojny ,niezmienny i może
właśnie dlatego ładny i bliski