Urywa się
Wiesz, widziałam żyrafę. Wyciągała szyję,
chciała zobaczyć naszą miłość.
Tak, słoń też tam był. Nastroszył uszy,
szukał echa naszych wyznań.
Śmiejesz się. To dobrze.
Zbyt rzadko uśmiechem żegnamy spory.
Pytasz co z moją małpą? Otarła się o łzę
i opuściła galaktykę snów. Szuka nas gdzieś
indziej.
Brak rzeczywistości przeszkadza.
Ranek.
Jest rozpacz – brak odwagi.
Urywa sie uśmiech.
Rozplatają się ręce.
Mijamy się w codzienności odarci z chęci
rozumienia.
Czy trzeba aż Kasandry
byśmy już nie karmili złudzeń?
Komentarze (6)
Złudzenia nie zawsze złudzenie możemy nazwać czymś
złym one również są potrzebne w naszym życiu podobnie
jak i marzenia jednak potrafią one i mocno ranić.
Karmienie złudzeń - niezła metaforka. Wiersz zgrabny,
zaciekawia.
Cieszę się, że mogłam go przeczytać.
tajemnicze, zagadkowe, kazdy próbuje udawać, że ok., -
opis ujęty czytelnym stylem.
jesli ma byc zaufanie w zwiasku to nalezy mowic prawde
a milosc bedzi piekniejsza i bardziej szczera
pozbawiona zaklamania
Czasami miłość jest wynikiem irracjonalnego wtłoczenia
w nas dążenia do akceptacji, by samotność nie budziła
nas o 6 rano z krzykiem wstawaj !!!! dziś znowu
będziemy razem i pocałunkiem na czole zostawia piętno
umarłych godzin. Często wydaje nam się że kochamy i
karmieni ułudą brniemy w związki chorego umysłu,
dręczeni wyrzutami puszczamy pawia na kalendarz swego
losu ,brniemy w kłamstwa które jadem gnijący mózg
podtrzymują w przekonaniu doznań tantrycznych- tak
bywa - pozdrawiam -M.
nie warto oszukiwać siebie i miłości...przecież
wszyscy to wiedzą a czynią niestety inaczej :(