uścisk
głeboko w komorze serca
noc myśli rozrzuca
usta formuje
życiu uścisk daje
w ciszy się rozciąga ciemnymi
ulicami gwiazd pokazuje
drogę we wnętrze twoje
sny słowami dotyka
między niebem i ziemią
rodzi się czas rąk
splecionych w ogniwa
wzmacniające łańcuch
myśli szukają serca
nieskończonego spokoju
Komentarze (9)
Z przyjemnością przytulę.
Ja Cię uścisnę :)
Ściskam
:) pozdrawiam i głos zostawiam +
Witaj Mirabellko. Rysują mi się dwie scenki. Pierwsza,
peelka rozmyśla podczas głębokiej nocy o ukochanych,
pragnąc aby jej myśli dotarły do jego wnętrza. Druga,
peelka leży obok ukochanej osoby, są wyciszeni,
szczęśliwi. Ona wchodzi w jego myśli, on odczytuje jej
pragnienia, które spełnia, w miłosnym akcie następuje
spełnienie ale i pogłębienie bliskości. Jakby nie
było, wiersz pięknie i lekko płynie. Moc serdeczności
Mirabellko.
Bardzo zagadkowo
Siedzę i próbuję może dobrze odczytam ale co tam
Jak dla mnie to poszukiwanie miłosci która daje
poczucie bezpieczeństwa ale to ja
Sam wiersz intryguje i bardzo się podoba
Pozdrawiam serdecznie Mirabello :)
Słowo, które mi się nasuwa po przeczytaniu, to
łagodność i harmonia.
Bardzo się podoba :)
pierwszy raz czytam o "czasie rąk". fajnie napisane.
wiersz ciepły, uczuciowy, trafia do serca.
pozdrowionka, dużo słonka :)
fajne jest takie wejrzenie w głąb siebie.
ależ cieplutko u peelki, podoba mi się :) tulaski
Mirabellko