uśmiecham się
Uśmiecham się do Twego odbicia
odbicia w tafli wody
to głupie, wiem
lecz Twoje łzy już bolą
oczywiście, nie będę Cię pocieszać
no bo i po co?
wybrałam sobie melancholika
bo jesteśmy podobni
o, tak podobni
nasze dusze są podobne
choć z zewnątrz jesteśmy różni
lecz Ty jesteś prawdziwy
a ja uczucia ukrywam pod cieniem
uśmiechu
i choć ten uśmiech też potrafi boleć
to pasujemy do siebie
jak kolce do róż
nudzi mi się, więc wymyślam... proszę wybaczyć prostotę tematu
autor
Vampira111
Dodano: 2007-05-10 09:14:06
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Novi, pierwszy raz od dłuższego czasu się z tobą nie
zgodzę. Może jest oklepany, ale jakiś taki ładny i
słodki i uroczy.
Tutaj chyba największym grzechem nie jest prostota
tematu, a jego odklepanie banalnymi stwierdzeniami,
jakich pełno wszędzie - od gazet kobiecych po
seriale...