Uśmiechnij się
Uśmiechnijcie się.. nie musi byc tak źle
Świat nas nie docenia,
Bóg nas zostawia.
Przyjaciel lubi od niechcenia.
A rodzic ciągle o złym rozmawia.
Dziewczyna ciągle do innych zabiega,
Chłopaka ciągnie do piękniejszej sztuki.
Problemy ciągnę za sobą jak kulawa noga,
Ręce bez włady jak patyki.
Może jutro się obudzę.
Jutro gdzie słońce wstaje.
Uśmiechnę się ubodze,
I popatrzę jak on szczęście,
Zamiast mnie dostaje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.