Utonę...
Wróć wreszcie, bo ja tęsknię..
Myślę o Tobie bez przerwy
I szarpię sobie nerwy
Schudnę od dzisiaj tonę
Albo zwyczajnie utonę
W potoku słów i myśli
Chyba, że coś mi się przyśni
I to mnie uratuje
Bo myśli me
Koło Ciebie wciąż snuje...
autor
chica
Dodano: 2014-05-20 08:56:14
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Jeśli to tylko sen to nic strasznego. Miłego dnia.
nie toń broń Boże
weź się w garść
pozdrawiam:)
nie toń, pozdrawiam
zycze ugaszonia tej tesknoty pozdrawiam
Nie toć, tylko weź się w garść. Pozdrawiam