smutne dwa Anioły
Tamte dwa Anioły, chociaż skrzydła mają,
dziś się wzbić nie mogą, a więc nie
odfruną
i tak smutne stoją, trwają i czekają,
dopóki ich miłość przestanie być złudą.
Złamane i zimne, odarte z nadziei,
przesiąknięte całe swym ogromnym bólem,
pośród zawieruchy, zamieci, zawiei,
chcą zapomnieć siebie...to przychodzi z
trudem.
Pamiętają wszystkie i kształty, i
cienie,
przepełniony żalem kielich swej goryczy,
każde z nich osobno jak na potępienie,
stoi tu od dawna, w niebo głośno
krzyczy:
Czekam tu na Ciebie...
Komentarze (9)
Anioły w niewoli na własne życzenie , na co wciąż
czekają ... smutne przeznaczenie
Wiersze o aniołach zawsze mają w sobie coś magicznego.
Szczególnie tak pięknym piórem spisane.
Twój wiersz szczególnie mocno do mnie przemawia,jakbym
czytała własna historie.Pozdrawiam.
wiersz bardzo dobrze napisany, smutne te anioły bo nie
potrafią żyć ani ze sobą,ani bez siebie
Piękna impresja zawirowania losu przypadki
nieprzewidziane a także nieraz brak odwagi nie pozwala
latać a wydumane w każdym świecie urazy bez kontaktu
zatrzymują tylko w bólu Piękny w formie i treści Na
tak!
Smutne anioły a jednak przynoszą nadzieję...
Wiersz w dobrej formie... wzruszające zakończenie...
Tamte dwa anioły, chociaż skrzydła mają, dzisiaj nie
odfruną,bo się wzbić nie mogą,obdarte z nadziei.Piękny
wiersz napisany nostalgicznym piórem.Anioły, piękne i
smutne chcą zapomnieć siebie, ale nie potrafią, bo
powinny znaleźć rozwiązanie swojego smutku./literówka
się wkradła,wb.obdarte/Wiersz dobrze
dopracowany,dwunastozgłoskowy,rym;a- c, b- d.
Każdy Anioł przynosi nadzieję, wiec i Twoje są nią
napełnione... czekają....