Utracone złudzenia
Dotknęłam twojej dłoni
I położyłam na piersi swej
Zastygłeś wtedy zdumiony
Powiedziałam Kocham Cię
W odpowiedzi cisza
A potem burza w mojej głowie
Deszcz smaga gałęzie drzew
Potężne fale na morzu
Zaraz zalęją dwa głazy
Blisko brzegu
Moje ciche wołanie o pomoc...
autor
Ewa27
Dodano: 2008-01-03 15:41:55
Ten wiersz przeczytano 349 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
W Miłości trzeba być odważnym, choć może boleć...