Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

UTWORY ZAKAZANE CZ1 (trudno)

komuś się nie podoba to co robię i usuwa moje wpisy. TRUDNO. Nie chciało mu się natomiast zajrzec do starych , które ani konwencją ani niczym innym nie róznią się od usuniętych.

tak niewiele (kazap)

opanować nieopanowane nerwy
cierpliwości się uczyć bez przerwy
powstrzymać słowa by nie żałować
w miłość zamienić wszystko od nowa

kochać do samego dna utraty
tchu i serca twego kazamaty
to co oddasz z siebie z nawiązką
otrzymasz być może razem z podwiązką

kochać do samego dna duszy
zadurzyć się w niej po same uszy
i mówić jej słowa, w szepty zamieniać
po co na drobne masz się rozmieniać

........................................... ...............

tam gdzie kiedyś (…JusTina…)

na łąkę wróciła jak przed paru laty
by usłyszeć spokój w stokrotkach się znaleźć
tam przywędrował ptaszek skrzydlaty
i nawet motyle tam mogły zaszaleć

wiatr sobie dmuchał jak wtedy
echo niosło głosy
usłyszałam go wyraźniej niż kiedyś
nie podchodź dziewczyno do fosy

........................................... ................

traktat o… (Diama)

o facetach to rozprawka
a w zasadzie to rozprawa
nad ich małych światem zasad
zagubionym pośród fasad

nie chcą słyszeć ni pamiętać
zawierucha im po pietach
dała w kości jegomości
odebrała ciut radości ( z życia)

wolą z własnym cieniem walczyć
niźli stawić i dorastać
tak to zatem już na tarczy
zaczynają mchem obrastać

........................................... ....................

Złotolistny wrzesień (Kryha)

kiedy przyjdziesz weź kasztany
do swej miłej ukochanej
kiedy przyjdziesz weź marzenia
nie zostawiaj ich w półcieniach

kiedy przyjdziesz ściskaj mocno
jesień by rozkwitła wiosną
kiedy przyjdziesz się zakochać
jeśli nie to będę szlochać

kiedy przyjdziesz z myślą w głowie
ja nic złego Ci nie zrobię
gdy zadumasz się to jeszcze
wezmę cię i….popieszczę

wyczekuje ciemną nocą
czy nie idziesz do mnie po coś
gdy wyglądam tamtym oknem
deszcz nie pada to nie zmoknę

chociaż w deszczu pocałunków
nie wykrzyknę -stój!!! -ratunku!!!
przynieś liście szczerozłote
a co będzie potem? potem.....

przyjdź ja czekam tu na ciebie
a co będzie nie wiem, nie wiem

........................................... ...........................

Serce (Wierzbinka)

samotne serce pośród nocy
a może wieczór wtedy był
być może ktoś by je przeoczył
znalazło ciepły gwiezdny pył

księżyc przytulał ciepło i czule
gwiazdy wołały niebieskim chórem
drogę zgubiło gdzieś po drodze
teraz z powrotem się dostać nie może

w pustych pokojach niepokój marzeń
serce jest pełne po drodze wrażeń

Pozdrawiam serdecznie mimo wszystko.

autor

drugi ja

Dodano: 2008-09-01 13:25:08
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Nula.Mychaan Nula.Mychaan

Muszę przyznać że udały Ci sie te wierszyki... jesteś
niesamowity:)... brawo

Kryha Kryha

Zrobiłeś to dużo lepiej niż ja, bardziej
przekonywająco. No pięknie, jak pokażę memu księciu,
że nie tylko ja go wołam, ale i na beju już go wołają,
aby przyszedł do mnie to na pewno przyjdzie. A ja może
przestanę już pisać, skoro tu są ludzie bardziej
poradni niż ja nieporadna

Diama Diama

nareszcie się doczekałam :) a w ostatnim wersie
"obrastać" stylistycznie lepiej by brzmiało:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »