UWIERZYĆ W SIEBIE
misiaczkowi 1985, aby w życiu dostrzegła to co dobre ...
Nie zawsze błękit jest na niebie,
czasem nadciągną ciemne chmury.
Skąd są trudności w życiu - nie wiem,
może je zsyła Stwórca z góry?
Chociaż intencje dobre mamy,
nie zawsze wszystko nam wychodzi.
Bólu, cierpienia doświadczamy
i bunt się w naszym sercu rodzi.
Czemu to właśnie nas spotkało,
może to jest nam przeznaczone?
Czy więcej trosk, a szczęścia mało,
w niebie zostało wyliczone?
Trzeba żyć dalej, walczyć z losem,
uśmiech przywrócić na swej twarzy.
Prawdę ujawniać mocnym głosem,
znów będzie nam się dobrze darzyć!
Jan Siuda
Komentarze (20)
flower887-Oczywiście, że tak!Pozdrawiam Ciepło.
Misiaczek jest pewnie z Ciebie dumny :))
Pochodzić do życia z optymizmem. Pozdrawiam
Przesłanie, z którym nie można nie zgodzić się.. Na to
co nas spotyka przeważnie nie mamy wpływu, ale co z
tym zrobimy należy wyłącznie do nas.
Pozdrawiam:)
;-) Niech się dobrze darzy!
fajna dedykacja-pozdrawiam serdecznie
wiersz z dedykacja
ale zawsze warto wierzyć w siebie
pozdrawiam
/19:19/ optymistyczny, budujący, pouczający - dający
nadzieję i radość, -tak dalej, Pozdrawiam
Bardzo chcę w to wierzyć! Szacuneczek 'D
Odczytałam.Ja również życzę na codzień dużo
uśmiechu.Więcej napisałam we wiadomości na
meila.Pozdrawiam cieplutko.Będę często wracała do tego
wiersza.
Druga zwrotka może być życiowym mottem. Różnie w życiu
wychodzi... Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Dziękuję! Wierzę, że potrafisz być dzielna, może
dzięki wierszowi zabłyśnie jutrzenka nadziei na lepsze
jutro. Oby!
Powiem Ci jeszcze na koniec, że też życie mnie nie
pieściło. Musiałem się pozbierać i od nowa wszystko
układać.
Życzę szczęścia!
Panie Janie musiałam ochłonąć. Z całego mojego
serduszka dziękuje za tak piękny wiersz, aż nie wiem,
co mam powiedzieć. Ludzie często czytają wiersze i są
momenty, że mają łzy w oczach i nie ukrywają tego
stanu w komentarzach. I słusznie. Nie można ukrywać
emocji. Wiersz wywołał u mnie emocje. Nikt nigdy dla
mnie nie napisał wiersza . Jest mi bardzo miło.
Popłakałam się wczoraj .Jak tutaj siedzę, obiecuję, że
cokolwiek to nie jest to będę walczyła tak jak zawsze
i się nie dam , a uśmiech powoli wraca jak i siły-))
.Czuję się podbudowana po przeczytaniu wiersza tym
bardziej sił w sobie będę miała wiele. Bardzo ciepło
dziękuje za tak piękny wiersz.” Kiedy nie wiesz , co
mówić.. nie mów nic....” Dziękuje. Miłego dnia Życzę
Panie Janie.
Piękny wiersz. Kiedyś miałem kolegę, który tak samo
się nazywał Janek Siuda do 19 chodził, ale ludzi o tym
samym imieniu i nazwisku może być wielu. Pozdrawiam.
To prawda, trzeba żyć dalej... i robić swoje dalej. Aż
mnie czasami zaskakuje ile w tym robieniu siły... i
tylko robić się nie chce :D.